Każdego pewnie czasem nachodzi myśl: "zjadłbym coś slodkiego!" Mnie naszła taka myśl wczoraj. Postanowiłam więc wypróbować przepis, który znalazłam na youtube. Zachęcam do wypróbowania ich w domu! Smakują obłędnie! Ze względu na ich wartościowy skład możemy sobie od czasu do czasu na takie dobro pozwolić.
Potrzebne składniki:
- 8 łyżek otrębów owsianych
- 3 łyżki mąki orkiszowej
- 2 łyżki oleju rzepakowego lub kokosowego
- 150 ml mleka sojowego light
- 3 łyżki odtłuszczonego twarożku
- 1 żółtko
- 3 białka
- 30 g migdałów
- 15 tabletek stewii
- 2 łyżki naturalnego kakako
- cynamon oraz proszek do pieczenia
Z podanych proporcji powinno wyjść ok 6 – 8 muffinek.
Przygotowując je zamiast mąki orkiszowej (ze względu na wysoką cenę) użyłam mąki
pszennej pełnoziarnistej, stewię zamieniłam na słodzik oraz wybrałam
ekologiczny olej kokosowy.
Jeżeli również wybieracie olej kokosowy najlepiej jest go
wcześniej rozpuścić na małym ogniu. Migdały siekamy na drobne kawałki. W
przepisie jest zalecone, aby stewię rozgnieść na proszek, osobiście słodzik
rozpuściłam w bardzo małej ilości ciepłej wody. Białka ubijamy na sztywną
pianę, natomiast resztę składników (żółtka, mąkę, olej, mleko sojowe, twarożek,
migdały słodzik, kakao oraz cynamon wraz z proszkiem do pieczenia) mieszamy
dokładnie w misce. Ubite białka dodajemy na samym końcu i delikatnie mieszamy
całość.
Pieczemy przez ok 15-20 min w 180 stopniach.
Przygotowanie ich jest banalnie proste i trwa zaledwie chwile! Ich makro wyglądają w przybliżeniu tak:
1 sztuka to ok 150 kcal, B: 7 g, T: 7 g, W: 13 g
SMACZNEGO!
wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńwygląda i zapewne smakuje pysznie ;)
OdpowiedzUsuńoch pychotki :D
OdpowiedzUsuńŚwietne te ciasteczka i karteczki z napisami :) Dobry przepis, kusi żeby zrobić samemu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
http://www.3stepstohealth.blogspot.com/
Kolejna bardzo ciekawa notka. ;) Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwacje? Odpowiedz u mnie lub zwyczajnie zaobserwuj, a ja się odwdzięczę. ^^
Pozdrawiam, Anu.
http://murasakiiroanu.blogspot.com/
Wyglądają pysznie :). Ja śledzę Jacka na fb, ale jeszcze nie wypróbowałam żadnego z jego przepisów. Będę musiała to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPyyyycha!
OdpowiedzUsuńwidziałam już ten przepis i zamierzam wypróbować jak będzie okazja, na razie mnie jakoś wybitnie do słodkiego nie ciągnie :D
OdpowiedzUsuńPoza tym, że w moim wykonaniu zamiast stewii byłby miód, to super :).
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić listę "must eat" :D
OdpowiedzUsuńTe cuda znalazły by się na niej z pewnością! :)