Większość
z nas nowy rok traktuje jak nowy początek, nową szanse, nowy start. Czas zmian,
nowych postanowień i osiągania zamierzonych celów. Tylko ilu osobom udaje się
osiągnąć te postanowienia? Niewielu. Dlaczego? Z czasem o nich zapominamy,
stwierdzamy, że nie damy rady ich osiągnąć albo po prostu nam się nie chce.
Chcę
osiągnąć swoje cele! A Ty?
1. Podziel rok na kilka części, np.
na kwartały.
Do
każdego kwartału dopisz kilka podstawowych postanowień, np. będę biegać co
najmniej 20 km tygodniowo oraz kilka szczegółowych. Kiedy będzie się zbliżał
koniec kwartału dopisuj do kolejnego nadchodzącego okresu szczegółowe postanowienia. Przy
krótszym okresie czasowym będzie Ci łatwiej osiągnąć to co chcesz. Cały rok to
jednak dużo czasu…
2. Ustal cele główne na cały rok.
Powinny
to być duże cele, np. przebiegnę 1000 km. Będą one podsumowaniem celów podstawowych,
które podzieliłeś na kwartały. Czyli: będę biegał minimum 20 km tygodniowo,
dzięki czemu przebiegnę 1000 km w ciągu roku.
3. Zmotywuj się.
Motywacja
jest bardzo ważna, musisz pamiętać i wiedzieć dlaczego to robisz. Chcesz
biegać? Super! Dzięki temu będziesz miał lepszą kondycję, samopoczucie, a przy
dobrej diecie osiągniesz fajną sylwetkę! Czego chcieć więcej?
4. Staraj się ze wszystkich sił!
Nie
ma nic lepszego niż zadowolenie z osiągniętych zamierzeń! Uczucie dumy i
spełnienia jest lepsze niż wpadanie w dołek, bo nie chciało Ci się czegoś
zrobić. Pokochasz siebie bardziej!
5. Stwórz dodatkowy walor.
Rozliczaj
się ze swojej listy postanowień co miesiąc, a za każdy spełniony cel wrzucaj do
skarbonki 5 zł. Nie dość, że spełnisz postanowienia noworoczne, to jeszcze
odłożysz trochę kasy!
NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ!
Ja stworzyłam cele mniejsze i większe. Po osiągnięciu tych mniejszych będę bardziej zmotywowana do osiągnięcia tych większych. ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Ja poza postanowieniami noworocznymi, wraz z początkiem każdego miesiąca ustalam sobie mniejsze cele, dzięki temu dużo łatwiej je zrealizować :)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo podoba mi się punkt 5 :) Rozliczam się właśnie miesięcznie z moich postanowień. Może uzbieram na nowe buty sportowe :) Bo na suknię ślubną to... braknie mi czasu na uzbieranie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne rady, biorę sobie do serca 1 i 3 i do dziela! :)
OdpowiedzUsuńfitfunmamarun.blogspot.com
Ale Ty masz piękny uśmiech!!! A rady bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuń